Moda w Emiratach Arabskich to przede wszystkim czarne abaye pieknie ozdobione by nadac im indywidualny styl i dodatkowo dopasowany hijab. Bardzo lubie te abaye i z pewnoscia jesli jednego dnia zamieszkam w dubaju inshaAllah (takie moje malenkie marzenie) bede je nosic na codzien. Jedno co w tamtejszym stylu mi sie nie podoba to tzw. 'hijab z grzywka' - jesli ktos nosi abaye i hijab to dlaczego musi pokazac wlosy? nic jednak nie przyslania faktu, ze te abaye sa przepiekne..ah sie rozmarzylam...
Nosicie abaye czy raczej nie?
Ja za to zawsze sie zastanawiam nad tym charakterystycznym bliskowschodnim stylem upinania hijabu, ktory daje efekt "duzej glowy". Najwyrazniejszy jest tutaj na zdjeciu czwartym od gory i na ostatnim. Chodzi o "niedbale" zarzucony/upiety szal. Zastanawiam sie jak to sie trzyma i jak to upiac. Widzialam wiele dziewczat z takim nakryciem na ulicach i jakos nie spada...
ReplyDelete:D a ja wiam jak to zrobic :D
ReplyDeleteja zawsze upinam wlosy do gory duza plastikowa spinka. ja mam duzo wlosow wiec hijab ladnie wysoko sie uklada, corka naszych przyjaciol jakis czas temu obciela wlosy i teraz jej odrastaja, wiec na spinke oplata nieduzu chustke ala kok, i wtedy hijab zaklada :D
a wogole zaczela ona nosic hijab ok miesac temu i alhamdulillah nosi go teraz :D
tak wlasnie jak hanan mowi, to wybrzuszenie na czubku glowy to wlosy spiete duza spinka lub cos w stylu koka zwinietego z innej chusty. mam gdzies dokladna lekcje na komputerze, poszukam i tu zamieszcze inshaAllah, do tego w tym stylu najczesciej hijab jest przyciagniety blisko brody i luzno owijany na glowie - lekcja, ktora mam dokladnie to pokazuje...
ReplyDeleteOjej! filmik z instruktarzem bylby super, dzieki!
ReplyDeletewystarczy na np al amire (czarna, gladka) narzucic szal, lekko owinac. w 2-3 miejscach przypiac szpileczkami i sie powinno trzymac...
ReplyDeletewarto uzyc szala takiego jakby karbowanego (kupilam w H&M) bo on nadaje "lekkosci"...
nienajgorzej too wyglada, ale jak patrze na inne muzulmanki to masakra, slicznie maja poupinane
Cwiczcie Siostry! jest tyle metod upinania ile nas! A te dubajskie pieknosci to czesto gesto zawijaja hijab niedbale i caly czas go poprawiaja, owijaja, naciagaja, w tym kraju (Dubaj) wszystko jest tak wyluzowane ze to takie niby opadanie-zawijanie jest swego rodzaju kokieteria, wabikiem, podrywem, przewaznie robia tak mlode niezamezne Arabki... Haram, nie lubie tego, jak i wielu innych rzeczy w Dubaju, a zarazem kocham ten kraj calym sercem!
ReplyDeletePozdrawiam
Byłam w Dubaju i emiracie Fujaihra, widziałam mnostwo abayi(nie wiem jak to sie odmienia)ale 3/4 kobitek miała zakryte twarze(całe!oczy też!) i całe czarne abaye ,a np tylko doły rekawów ozdobione jakimis kamieniami czy srebrną lub złota nitką.Powiem Wam jedno, nie jestem muzułmanka,ale uważam,że kobieta w takim stroju wygląda schludnie i ładnie, pod warunkiem ,że jest w miare dopasowany, nie jakis worek :-)Pomimo tego ,że starałam sie zakrywac kolana i ramiona i tak kobiety nerwowo za mna szeptały co mnie strasznie krepowało..aha i o co chodzi ,że4 niektóre kobiety miały takie złote blaszki na twarzy?
ReplyDeleteja mieszkam ponad rok w Abu dhabi, w Dubaju jestem przecietnie raz na tydzien. ja nie zwrocilam uwagi zeby tak duzo pan mialo zakryte cala buzie. przez niektore czarne "zaslonki" i tak widac troche twarz, zazwyczaj chowaja sie za nimi ustne pieknosci. te srebrne oslonki nosza juz tylko starsze arabki w wieku naszych babc. to mialo obrzydzic kobiete zeby jej nie porwano. wywodzi sie to z tradycji. mlode arabki tego nie nosza.
ReplyDelete